czwartek, 20 grudnia 2012

Z okupacyjnej prasy. Artykuły z 20.XII.1939.r.

       W 73 numerze "Kuriera Częstochowskiego" w wydaniu z środy 20.XII.1939 roku, obywatele okupowanej ziemi częstochowskiej  mogli przeczytać min.o tym jak wojska rosyjskie dotarły na granicę norweską, lub (również na pierwszej stronie) o "anty-angielskiej młodzieży w Egipcie", ale też i o tym że bobry i świstaki -zarządzeniem władz Generalnej Guberni - znalazły  się pod ochroną.Poniżej prezentuję pięć wybranych artykułów z tej gadzinówki.
Zatem przyjrzyjmy się co w grudniu 1939 roku pisała okupacyjna prasa: 


Antyangielska młodzież Egiptu

Rzym.18 grudnia
Specjalny sprawozdawca "Corriere della Sierra"  komunikuje o nastrojach w Egipcie. W całym kraju rośnie wzburzenie i nienawiść przeciw Anglikom.Na pytanie jak naród Egiptu ustosunkowany jest do Anglików,odpowiedziano:"My płacimy za Anglików wszystko,ich utrzymanie, mieszkania,ulice,rzeki,place.Musimy również służyć dla ich przyjemności.Obecnie musimy dla nich budować wielkie koszary przy kanale Suezkim. W ten sposób Anglicy dali do zrozumienia,że nie życzą sobie egipskich baraków.Dlatego musimy budować domy z werandami,parki,kąpieliska,place tenisowe,biblioteki,teatry,varietes,i nawet sadzać lasy eukaliptusowe.Młodzież Egiptu nigdy nie uzna układu angielsko-egipskiego.To wielka hańba dla nas! Anglicy obiecali nam że wyjdą z Egiptu.Co oznaczają właściwie obiecanki Wielkiej Brytanii. Sześćdziesiąt lat powtarzali to samo i od sześćdziesięciu lat są tu ciągle".
       Nastawienie wśród ludności wiejskiej staje się coraz bardziej antyangielskie. Egipski korpus pracy przypomina o chwilach w czasie wojny światowej gdy żołnierze angielscy zablokowali wsie i zmuszali każdego Egipcjanina do prac wojskowych.W ten sposób więcej niż milion Egipcjan zmuszono do robót frontowych i do budowy kolei w Palestynie egipskiej.Ofiar które pochłonęły te prace w pustyni liczą na dziesiątki tysięcy.Anglicy wznoszą budowle faraonów,ponieważ kosztują one tysiące istnień ludzkich.Lecz ile ofiar pochłonęła kolej Kantara - Jaffa,nie sposób wymienić.

Belgijski statek wysadzony miną.

Amsterdam.19.12
Belgijski statek towarowy "Rosa" zatonął w pobliżu Newcastle u wschodnich wybrzeży Szkocji.Parowiec znajdował się w drodze z Antwerpii do Anglii i najechał przy ujściu rzeki na minę.

Mussolini kontynuuje narady wojskowe.

Rzym.19.12
Mussolini kontynuuje prowadzone od szeregu tygodni narady wojskowe.Ostatnio odbył dłuższą rozmowę z marszałkiem Graziani,który pełni funkcję szefa gabinetu i który w tym charakterze odbył podróż inspekcyjną wzdłuż zachodniej granicy Italii..
    Marszałek Graziani zameldował Mussoliniemu,że zarówno nastrój wojsk jak i wyekwipowanie,zaopatrzenie oraz wyżywienie stoją na zadowalającym poziomie.


Śrut, sidła oraz trucizna zabronione. - Zarządzenie o sposobach polowania

Kraków.19 grudnia
    Generał-Gubernator dla zajętych obszarów polskich wydał zarządzenie celem tymczasowego uregulowania łowiectwa na terenie Generał-Gubernii,jako uzupełnienie wydanego już wcześniej rozporządzenia.
   Z nowych zarządzeń wynika,że podstawy niemieckiego prawa leśnego również i dla zajętych obszarów polskich są miarodajne.Dążeniem władz niemieckich jest stworzenie zdrowego i bogatego w okazy zwierzostanu w dzikim stanie, który by odpowiadał żądaniom gospodarki rolnej oraz leśnej i był przez tę ostatnią pielęgnowany.Prawdziwy myśliwy jest równocześnie leśniczym.Stwarza on warunki by móc utrzymać zwierzostan.Ochrania zwierze i dla niego niema nic gorszego jak bezmyślne kłusownictwo.
   Ze względów zrozumiałych nowe zarządzenie zabrania używania śrutu,strzałów z grubego ołowiu,zakładania sideł wszelkiego rodzaju,jak również zatruwania zwierząt.Postępując w interesie utrzymania zwierzostanu i jego ochrony,,nie wolno tępić pewnych rodzajów dzikich zwierząt, a zwłaszcza skórkowych,następnie bobrów i świstaków.
  Dla korzystania z okręgów łowieckich określono następujące kierunki: w okręgach lasów państwowych łowiectwo dozwolone jest niemieckim władzom leśnym.Nadleśnictwom państwowym w wydziałach leśnych będą wydane specjalne rozporządzenia.W okręgach łowieckich własnych i dzierżawionych przez obywateli pochodzenia niemieckiego ,pozostaje dotychczasowe prawo,aż do specjalnego zarządzenia.W pozostałych okręgach łowieckich myślistwo własne lub gminne łowiectwo zostanie uregulowane przez leśniczego,tymczasowego inspektora powiatowego.Przy tym leśniczy może tylko w przeznaczonych okręgach łowieckich wydać pozwolenia, w których ma być wyraźnie zaznaczone, na jakiego rodzaju zwierzynę można polować oraz winna być oznaczona cyfra, do jakiej wysokości.
     A wiec ten, kto chce uprawiać myślistwo,musi wykazać się zaświadczeniem ,że wolno mu na danym obszarze polować.Zarządzenie określa w szczegółach prawa chwilowego polowania lub stałego.W wypadkach gdy prawo to zostanie przekroczone,mogą być zastosowane sankcje karne w wysokości do złotych 300.

Ślizgawka.

Dość silny mróz,który od kilku dni daje się we znaki,spowodował zamarznięcie stawów i rzek co w szczególności cieszy młodzież,korzystającą w wolnych chwilach ze ślizgawki i łyżew z całym beztroskim zapałem.Na wodach stojących lód osiągnął już grubość dziesięciu centymetrów.Miejscami przystąpiono do wyrębu i zwożenia lodu.



Wszystkie powyższe artykuły zostały opublikowane w Kurierze Częstochowskim : 20.XII.1939r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz