Warszawa - 1939(prawdopodobnie grudzień) - widok z ul.Świętojańskiej na Zamek Królewski |
W roku 1939 w Warszawie wigilię obchodzono dzień wcześniej - w sobotę 23 grudnia,natomiast pasterki odbywały się 25 grudnia nad ranem.Miało to związek z obowiązującymi wówczas godzinami policyjnymi.
Święta roku 1939 odbywały się w dosyć ponurej atmosferze. Ceny wówczas drastycznie podskoczyły w górę, choinki można było kupować od połowy grudnia w cenie kilkunastu do 20 zł, na co wielu po prostu nie było stać.Inne produkty kupowanie na święta były w równie wysokich cenach, np. kawa po 50 zł za kilogram,herbata za 130 zł. W grudniu wprowadzono karty aprowizacyjne według których przyznawano dwa razy na tydzień 500 g chleba razowego na osobę .Trwało rozgoryczenie związane z wrześniową klęską (nastroje nieco poprawiły się dopiero latem 1940 roku po klęsce Francji), a ponad to już w święta Warszawa wiedziała o aresztowaniu prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego.
Święta Bożego Narodzenia 1939 roku zakończyły się cieniu zbrodni, otóż w nocy z 26 na 27 grudnia Niemcy w Wawrze rozstrzelali 106 Polaków, w odwecie za mordowanie 2 podoficerów niemieckich z batalionu budowlanego nr.538 (Baubatalion 538) przez polskich kryminalistów Mariana Prasuła i Stanisława Dąbka. Była to pierwsza masowa zbrodnia popełniona Generalnym Gubernatorstwie. W te święta odbyły się też nieliczne koncerty.
Świetny i ciekawy jednocześnie artykuł
OdpowiedzUsuń