Feliks Koneczny (1862-1949) z pewnością należy do klasyków polskich badaczy cywilizacji. Ten związany z Uniwersytetem Jagiellońskim oraz Uniwersytetem Stefana Batorego w Wilnie myśliciel opublikował szereg książek z których akurat ta prezentowana obecnie na "Szturm i Napór" jest stosunkowo najmniej znana.
Dosyć krótka praca "Napór Orientu na Zachód" z 1937 roku wydana nakładem wydawnictwa Instytut Edukacji Narodowej (Lublin 1999) składa się właściwie z 4 części. Oprócz głównej o wyżej wymienionym tytule który jest zarazem tytułem zbiorczym jest jeszcze min.:"Chrześcijaństwo wobec ustrojów życia społecznego" z 1932 roku.
Feliks Koneczny opisuje w sposób bardzo krótki i zwięzły historię cywilizacji które przez szereg stuleci przemieszczały się przez Europę, wskazując jednocześnie że symbioza między cywilizacjami na dłuższa metę jest niemożliwa, że prędzej czy później dana cywilizacja wypiera lub wchłania drugą przyjmując ewentualnie kilka elementów z wchłoniętej. Pewną uwagę tej pracy zwraca w kierunku min. cywilizacji turańskiej która gości przede wszystkim w Rosji oraz naszej - łacińskiej.
- "Napór Orientu na Zachód"(s.16-17) Feliks Koneczny.A gdy w r. 1224 Połowcy zagrożeni byli wyprawą Temudżina, twórcy uniwersalnego państwa Mongołów „niebieskich”, i próbowali najazd uprzedzić i wyruszali daleko na wschód na spotkanie Tatarów, Ruś południowa w obronie Połowców zapędziła się aż nad Kałkę. Rurykowicze sami Tatarów zaczepili i sprowadzili na Ruś odwet, który zamienił się w hegemonię tatarskiego Kipczaku. Wpływy turańskie trwały tedy nieprzerwanie: Chazarzy, Pieczyngi, Połowcy, Tatarzy. A gdy już za Połowców poczynała się cywilizacyjna przynależność Rusi do turańszczyzny, pod zwierzchnictwem tatarskim dokonało się to w zupełności. Ruś zaś sama zacieśniała więzy swej niewoli, bo książęta współzawodniczyli o „jarłyk” hański, a wybieranie daniny tatarskiej było znakomitym interesem. Polska i Litwa odbierały chanom całe dzielnice ruskie, ale żaden kraj ruski sam jarzma z siebie nie zrzucił. Moskwa płaciła „wychod”, tj. haracz tatarski aż do roku 1492, a zrzucenie hegemonii „bisurmanów” nie jest związane z żadnym czynem wojennym: uwolniono się, bo orda Złota upadła. Jeszcze w r. 1503 wydał Iwan III w testamencie swym zarządzenie na wypadek, gdyby trzeba było uiścić zaległości haraczu.
Moim zdaniem na uwagę zasługuje jeden z uzupełniających tekstów tego wydania książki pt."Czy polityka należy do cywilizacji". Jest to artykuł opublikowany na łamach Myśli Narodowej w 1931 roku. Autor polemizuje tutaj z zasadą amoralności polityki, w sposób dosyć podobny jak robił to 3 lata później Tadeusz Gluziński w swojej sztandarowej pracy "Odrodzenie idealizmu politycznego".
-"Czy polityka należy do cywilizacji" Feliks KonecznyJak wszystko, podobnież polityka mieści w sobie zawsze cechy jakiejś cywilizacji. Ile metod życia zbiorowego, tyle rodzajów polityki. I byłaby teoria polityki wielce uproszczoną, gdyby na pewnym obszarze mogła istnieć jedna tylko cywilizacja i gdyby się one nie mieszały.
wydawnictwo: Instytut Edukacji Narodowej
ISBN: 83-910061-4-X
kategoria:historia, nauki społeczne,socjologia
Polecam również:
książka "Myśl Nowoczesnego Polaka" R.Dmowski
Hejka myślisz, że zrobienie takiego wyglądu strony jak ty masz długo trwa? Co prawda mam juz gotowy web design mojej strony ale zawsze można coś poprawić, coś polepszyć. a twój szablon bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń