środa, 10 kwietnia 2013

Mord Katyński 1940

Wiosną 1940 roku na skutek uchwały biura KC WKP(b) z 5 marca 1940 roku sowieckie NKWD wymordowało ponad 22 tysiące polskich oficerów oraz przedstawicieli polskiej inteligencji. po przez oddawanie strzałów z broni krótkiej w tył głowy.
Ofiarami byli oficerowie Wojska Polskiego częściowo pochodzący z rezerwy (lekarze,naukowcy,artyści,nauczyciele, urzędnicy państwowi) którzy po napaści ZSRS na Rzeczpospolitą Polskę 17 września 1939 roku w różnych okolicznościach wpadli w ręce Armii Czerwonej i zostali przez nią pojmani i rozbrojeni.Zamordowano również około 7,3 tyś obywateli którzy po 17.IX.1939 roku znaleźli się pod okupacją sowiecką.Wśród zamordowanych była liczna grupy funkcjonariuszy Policji Państwowej,Korpusu ochrony Pogranicza, Straży Granicznej i Służby Więziennej.Rozstrzeliwań dokonywano w ścisłej tajemnicy. Ofiary pogrzebano w masowych mogiłach w Katyniu pod Smoleńskiem,Miednoje koło Tweru, Piatichatkach na przedmieściach Charkowa, Bykowni koło Kijowa i około 6-7 tysięcy ofiar w nieznanym miejscu(prawdopodobnie Kuropaty na Białorusi).



Na temat tej zbrodni po jej ujawnieniu 10.04. 1943 roku rozpisywała się prasa w Generalnej Guberni.



Szczątki 12.000 oficerów polskich w masowych grobach
Kozia Góra pod Smoleńskiem odsłania swą krwawą tajemnicę


Mordercze strzały czerwonych katów padły w tył głowy - Częściowa lista rozpoznanych ofiar - Zbrodnię popełniono na wiosnę 1940 r.Kraków, 15.4 - Na temat przejmującego grozą odkrycia kilku masowych grobów zamordowanych polskich oficerów koło Gniazdowa-Katynia przy drodze Smoleńsk-Witebsk podaje Niemieckie Biuro Informacyjne (DNB.) następujące sprawozdanie: (...)  -Nowy Kurier Warszawski Nr 90, Rok V
Warszawa, czwartek 15 kwietnia 1943 r.

Widok był wstrząsający i potworny...
Członkowie delegacji polskiej opowiadają o wrażeniach w "lesie śmierci"
Na Koziej Górze powstanie wielki polski cmentarz wojskowy


(...) Nad jednym z otwartych grobów Ferdynand Goetel wygłosił krótkie przemówienie, poświęcając je czci i pamięci pomordowanych oficerów armii polskiej. Minutowym milczeniem oddaliśmy następnie hołd poległym męczeńską śmiercią bohaterom. (...) 
Nowy Kurier Warszawski Nr 91, Rok V
Warszawa, piątek 16 kwietnia 1943r.

Tak donosiła ówczesna prasa.




   GUZIKI
Tylko guzki nieugięte
przetrwały śmierć świadków zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie

są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi

przeleciał ptak przepływa obłok
upada lićć kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las

tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów.
                  - Zbigniew Herbert

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz