OGŁOSZENIE! Do wygrania książka "ASYMETRIA.Rosyjska ruletka" autorstwa Pana Piotra Gibowskiego.
++++++++++++++++++++++++++++++++++
Jak powiedział profesor Adam Alojzy Krzyżanowski:
Ludzie dzielą się na trzy zasadnicze kategorie.
Pierwsza potrafi korzystać z doświadczeń poprzednich
pokoleń.
Druga jedynie z własnych doświadczeń.
Trzecia zaś w ogóle z żadnych doświadczeń korzystać nie potrafi.
Ostatnie wydarzenia związane z budową drugiej nitki
rurociągu – Jamał II (nazywanego też pieremyczką) dają wiele do myślenia. A czy
komuś wpadła do głowy myśl, co zrobiono by w tej kwestii przed wojną?
Firma,
która była właścicielem Elektrycznych Kolei Dojazdowych SA (EKD) – Warszawa,
powołana została do życia w jako pierwsza spółka akcyjna w niepodległej Polsce.
Po ponad stuletniej niewoli można było wreszcie decydować niezawiśle o kierunku
rozwoju politycznego i gospodarczego kraju. Idea powołania spółki zrodziła się
jeszcze podczas wojny. Wówczas to ludzie skupieni wokół inżyniera Tadeusza
Sułowskiego zastanawiali się nad jakąś formą działalności, umożliwiającą
przejęcie z rąk obcych istniejących już zakładów związanych z energetyką.
Już pierwsze posunięcia spółki zmierzały do stworzenia
energetyki polskiej i współpracujących z nią gałęzi. Ogólną zasadą było
przejmowanie firm z branży związanej z energetyką i jej pochodnych. Firmę
interesowały zarówno zakłady produkujące energię elektryczną, jak i jej
odbiorcy. Przejmowanie przedsiębiorstw od obcego kapitału wymagało jednak
środków finansowych. Spółka założona w wolnym, ale nie mającym jeszcze
stabilności walutowej ani gospodarczej kraju, miała nader ograniczone
możliwości kredytowe. Dlatego za najważniejszy kierunek działań uznano
pozyskanie jak największej liczb ludzi, którzy zechcieliby powierzyć część
swych pieniędzy firmie, stawiającej sobie za cel budowę polskiego przemysłu
energetycznego.
Osób, zdolnych wziąć udział w takim przedsięwzięciu, szukano
w kręgach ziemiańskich i kupieckich. Firmę wspomagał finansowo jeden z
największych banków polskich – warszawski Bank Handlowy. Z początku nie mogły
to być jednak duże sumy, jako że spółka nie miała odpowiedniej liczby
nieruchomości dla zabezpieczenia takiej transakcji. Podobnie przedstawiała się
sprawa wsparcia finansowego z Banku Związku Spółek Zarobkowych w Poznaniu.
Aktywa pozyskane od tych banków przeznaczono na zakup udziałów w będącej w
fazie budowy elektrowni w Pruszkowie oraz w Sosnowcu.
W skład grupy elektryfikacyjnej wchodziły spółki przez nią
utworzone lub przejęte: Elektrownia Okręgowa w Zagłębiu Dąbrowskim SA,
Sosnowiec, Sieci Elektryczne SA, Elektrownia Okręgowa w Krakowie, Elektrownia
Okręgowa w Pruszkowie SA, Zakłady Górnicze „Silesia” SA – Czechowice,
Elektrownia Bielsko-Biała SA, Elektryczne Koleje Dojazdowe SA (EKD) – Warszawa,
Tramwaje w Zagłębiu Dąbrowskim SA – Sosnowiec, Śląsko-Dąbrowskie Koleje
Towarzystwo Eksploatacyjne sp. z o.o. w Katowicach, Kolej Elektryczna Warszawa–Młociny–Modlin
SA, Kabel Polski SA – Bydgoszcz, Polskie Radio sp. z o.o. – Warszawa, Zakup i
Dostawa sp. z o.o. Biuro Ubezpieczeniowe – Warszawa, Miasto-Ogród „Podkowa
Leśna” sp. udz. – Warszawa. Łączna wartość inwestycji firmy na koniec 1939 r. przekraczała
sumę 160 mln zł, czyli około 30 mln dolarów.
Powyższy tekst jest fragmentem Asymetrii. Rosyjskiej Ruletki
Piotra Gibowskiego. Dotyczy polskiej firmy, która, gdyby nie II wojna światowa
stałaby się polskim General Electric. W PRL tak skutecznie wymazano ją z kart
historii i zbiorowej pamięci, że dziś mało który ekonomista wie, że taka firma
istniała.
Książkę można kupić w każdej dobrej księgarni, albo wygrać.
Wystarczy odpowiedzieć na dwa pytania:
Pytania:
1. Do którego roku przenoszą się bohaterowie Asymetrii?
2. Jak brzmi nazwa wyżej opisanej firmy i w którym roku
została powołana do życia?
Termin przysyłania odpowiedzi upływa 10 maja o godz. 10:00.
++++++++++++
(24.05.2013)
KONKURS ZOSTAŁ ZAKOŃCZONY.
++++++++++++
(24.05.2013)
KONKURS ZOSTAŁ ZAKOŃCZONY.
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń